Strona główna BU Strona główna UMK Szukaj na stronach BU English version
ADAM KOSSOWSKI


Adam Kossowski

Urodził się 16 grudnia 1905 roku w Nowym Sączu. Wywodził się ze zubożałej rodziny ziemiańskiej. Ojciec Zygmunt był austriackim urzędnikiem, a matka Oktawia (z domu Mniszek) nauczycielką. Jako uczeń nowosądeckiego gimnazjum, Adam należał do harcerstwa, gdzie doszedł do stopnia harcmistrza i kierował jedną z drużyn hufca. Tam nawiązał przyjaźń ze Zbigniewem Racięskim – późniejszym publicystą emigracyjnym oraz redaktorem Orła Białego. Kolegował się także m.in. z Antonim Chruścielem, późniejszym generałem i Józefem Wąsowiczem – późniejszym profesorem geografii na uniwersytetach we Lwowie i Wrocławiu.

W 1923 r., w wieku siedemnastu lat złożył egzamin dojrzałości. Po maturze rodzina Kossowskich przeprowadziła się z Nowego Sącza do Warszawy. Adam rozpoczął studia na Wydziale Architektury Politechniki warszawskiej, gdzie wykładowcami byli najlepsi architekci. Kierunek ten wydawał się być najbliższy jego zdolnościom kreślarskim. Niejednokrotnie ze szkicownikiem w ręku wybierał się na Stare Miasto, gdzie studenci kopiowali kościoły i inne zabudowania architektoniczne. Po dwóch latach studiów, mając już prawie „pół dyplomu” architekta, podjął decyzję, aby zarzucić studiowanie architektury na rzecz malarstwa. Podczas letnich wakacji 1925 r. Kossowski udał się do Krakowa, aby na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych, z opinią najlepszej w kraju, złożyć egzaminy wstępne na kierunek malarstwo, które zakończyły się pomyślnie. Zatrzymał się u swojego brata, który jako młody lekarz związany był z krakowskim Uniwersytetem. Na drugim roku studiów obrazy Kossowskiego wisiały w korytarzach Akademii jako swoiste exemplum dla innych studentów. Artysta nie rozwinął wówczas jakiegoś szczególnego, własnego stylu malarstwa. Nawiązywał do postimpresjonizmu, malarzy francuskich, z Cézanne’em na czele – jak cała Akademia. Kossowski interesował się zwłaszcza sztuką wczesnego renesansu we Włoszech, co było prawdopodobnym wpływem profesorów krakowskich. Początkowo studiował w pracowni Wojciecha Weissa, potem pod kierunkiem Felicjana Szczęsnego Kowarskiego, w pracowni malarstwa monumentalnego, która skupiała elitę studentów z dwóch ostatnich lat studiów. Do prowadzenia pracowni technicznej malarstwa ściennego sprowadził Kowarski Leonarda Pękalskiego z Warszawy.

W roku 1927 krakowska ASP otrzymała od Adolfa Szyszko-Bohusza zlecenie rekonstrukcji malarskiej fryzów i stropów zamkowych Wawelu – najlepszego przykładu renesansowego zamku na północ od Alp. Zlecenie to dało dobrze płatne zatrudnienie i praktykę niemal wszystkim uczniom Kowarskiego w ciągu kilku lat (1927–1928, częściowo w 1931), a pracownia jego z Pękalskim jako asystentem była laboratorium doświadczalnym Wawelu. Kossowski był wówczas na trzecim i czwartym roku studiów. To był ważny moment w jego karierze artystycznej, gdyż skierował go ku malarstwu ściennemu. Prawie równocześnie z pracami na Wawelu Kowarski dostał drugie większe zamówienie, mianowicie polichromię nowo odrestaurowanych i dobudowanych fragmentów klasztoru paulinów na Jasnej Górze. W roku 1933 Kowarski zaangażował Kossowskiego do rekonstrukcji obrazu Wieczerza Pańska w kaplicy służącej do komunikowania pielgrzymów.

W roku akademickim 1928/1929, kiedy obie prace (wawelska i jasnogórska) były na etapie finalnym, w krakowskiej ASP doszło do konfliktu personalnego pomiędzy Rektorem A. Bohusz-Szyszko, a grupą profesorów postulujących własnego kandydata na miejsce ustępującego Axentowicza. Kowarski i jego uczniowie poprali Rektora, a w konsekwencji – po przegranej – przenieśli się do Warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych.

Praca Adama Kossowskiego w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie przebiegała następująco: od 1 października 1931 r. do 30 czerwca 1934 r. był gospodarzem pracowni profesora Leonarda Pękalskiego. W roku akademickim 1934/1935 prowadził na zlecenie ćwiczenia z technologii malarstwa dekoracyjnego. Od 1 września 1935 r. do 1 stycznia 1938 r. zatrudniony jako młodszy asystent przy Katedrze Malarstwa Dekoracyjnego prof. L. Pękalskiego. Po krótkiej przerwie i powrocie ze studiów artystycznych odbytych za granicą, zostaje mianowany starszym asystentem przy tejże Katedrze, do momentu zamknięcia Uczelni przez Niemców (10 czerwiec 1939 – 10 listopad 1939).

W latach trzydziestych zawiązała się w kręgu Felicjana Kowarskiego grupa Pryzmat, przeważnie jego studentów, wśród których był Adam Kossowski. Pierwsza wystawa pryzmatowców odbyła się w 1933 r. w warszawskim Instytucie Propagandy Sztuki. Ugrupowanie to nie chciało ustalać określonego programu czy manifestu. Dla większości członków grupy kolor był jednak jednym z ważnych czynników budowy obrazu, nigdy jednak rozstrzygającym celem samym dla siebie. Czesław Poznański uważał, że „pryzmatowy” w swym założeniu byli bardziej realistyczni od kapistów, rzeczywistość widziana była dla nich jeszcze w większym stopniu podstawowym elementem sztuki. Znane są cztery obrazy Kossowskiego z końca lat 30., powstałe w kręgu artystów z grupy Pryzmat, które to dzieła, o chłodnej kolorystyce, ukazują charakterystyczną dla malarza w owym czasie liryczną nostalgię. Są to obrazy: Most nad Lutynią, Trzy Dziewczyny w ogrodzie, Portret St. Szurleja oraz Dom w Słupi i Krajobraz słupieński (1939).

Wkład pryzmatowców do malarstwa polskiego nie ograniczył się tylko do martwej natury, portretu, krajobrazu, ale także do sztuki monumentalnej, gdzie osiągnięcia Kossowskiego były na wskroś oryginalne. W 1935 r. wspólnie z Pękalskim ozdobił kaplicę na statku liniowym M/S Batory. W tym samym roku wykonali projekt fresków i ołtarza głównego do kościoła katedralnego w Chełmnie, które nie doczekały się realizacji. Rok później artysta wykonał freski dla kościoła parafialnego w Górznie koło Siedlec. Zimą 1936/1937 został zatrudniony przy pracach renowacyjnych kościoła parafialnego w Dawidówce, we wschodniej Polsce.

W listopadzie 1937 r. Adam Kossowski otrzymał stypendium państwowe i wyjechał do Włoch, aby tam zgłębiać tajniki malarstwa ściennego, zwłaszcza technik tego malarstwa. We Włoszech artysta przebywał do lata 1938 r. Jego pierwszym przystankiem był Rzym, potem wyruszył do Florencji, Neapolu, Sycylii i z powrotem do Rzymu, gdzie studiował jakiś czas technikę tempery oraz sgraffito. W Wiecznym Mieście miał okazję podziwiać wspaniałe mozaiki w Santa Maria Maggiore, gdzie mógł nawet wspiąć się na drabinę, aby przyjrzeć się im z bliska. W Rzymie spotkał swojego przyjaciela z Akademii warszawskiej, Józefa Natansona. We dwójkę zwiedzali i dyskutowali o zabytkach Wiecznego Miasta. Potem Natanson pojechał na Sycylię, a Kossowski obiecał dołączyć tam do niego jak tylko skończy studiować malarstwo ścienne. W Agrigento, na zachodzie Sycylii, Kossowski poznał u Natansona przyszłą żonę, Stefanię Szurlejównę (1909–2003), młodą warszawską dziennikarkę (korespondentkę „Wieczoru Warszawskiego”, „ABC” i tygodnika literackiego „Prosto z mostu”), córkę wybitnego warszawskiego adwokata, Stanisława Szurleja, obrońcy w głośnych procesach politycznych.

Po powrocie z Włoch, w roku 1938 Kossowski zaprojektował i wykonał polichromię kościoła w Woli Okrzejskiej koło Garwolina, tematycznie związaną z Quo vadis, jako że Okrzeja to miejsce, gdzie urodził się Henryk Sienkiewicz. Główną częścią wykonanej w technice tempery polichromii jest plafon nad nawą, podzielony na szereg obrazów przedstawiających sceny z życia św. Piotra. Przykładowo, jeden fresk wyobraża św. Piotra przed ukrzyżowaniem, na tle miasta i krajobrazu o cechach architektury klasycznej, obok rysuje się klęcząca sylwetka Rzymianina, który z belek zbija krzyż. Jerzy Faczyński uznał polichromię okrzejską za ważne dzieło w rozwoju twórczym Kossowskiego, które ujawniło zasadnicze osobiste elementy ideowe i malarskie heroicznej alegorii, które zająć miały trwałe miejsce w świadomości i pracy artysty.

W kościele w Woli Okrzejskiej w październiku 1938 r. Kossowski i Szurlejówna wzięli ślub, a ich świadkiem był Leonard Pękalski, z którym w tym samym roku wspólnie wykonał sgraffito dla Arsenału Królewskiego w Warszawie i monochromiczne plafony w budynku Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Pod koniec lat trzydziestych w Warszawie zaczęto budowę reprezentacyjnego Dworca Głównego, według projektu Czesława Przybylskiego. Dekoracje tego obiektu miały być największym przedsięwzięciem w polskiej sztuce monumentalnej tamtych lat. W budowie Dworca po raz pierwszy w budownictwie polskim na tak dużą skalę architekci współpracowali z malarzami i rzeźbiarzami. Malarstwo temperowe i olejne, sgraffito, rzeźby i płaskorzeźby, grafika, witraże, wreszcie kompozycje mozaikowe miały zostać rozparcelowane w wielu pomieszczeniach dworcowych. Niektóre tematy zostały zaprojektowane drogą konkursów. Konkurs na kompozycję mozaikową i rzeźbiarską w hali odjazdowej wygrał Kowarski; konkurs na dekoracje baru dworcowego wygrał projekt Adama Kossowskiego. Realizację dekoracji uniemożliwił pożar, który strawił zabudowania Dworca na trzy miesiące przed wybuchem wojny.

We wrześniu 1939 r. małżeństwo Kossowskich rozdzielił wybuch wojny. Stefania wraz z rodzicami wyjechała z Warszawy do Lwowa; Adam pozostał w Warszawie, czekając na przyjazd mieszkających w Poznaniu matki i siostry. Potem udał się do Lwowa, gdzie dowiedziawszy się, że żona jest w Rumunii, próbował się do niej przedostać. W listopadzie 1939 r., przy próbie przekroczenia granicy rumuńskiej, został aresztowany przez NKWD. Najpierw trafił do więzienia w Skolem (w Karpatach Wschodnich); w grudniu 1939 r. znalazł w więzieniu w Charkowie w ZSRR. Skazano go na pięć lat ciężkich robót w łagrach nad rzeką Peczorą w północnej Syberii. Życie uratowała mu lekarka, umieszczając w lazarecie. Przysłano ją z Moskwy, gdyż Kreml niepokoił się, że linia kolejowa nigdy nie zostanie skończona, jeśli będzie tak wielka śmiertelność wśród więźniów. Każdy z więźniów musiał przejść rutynowe oględziny. Lekarka postanowiła, że ma on zostać zwolniony od jakiejkolwiek pracy w kopalni lub przy wyrębie lasu i przeniesiony do lazaretu. Kossowski wolno odzyskiwał siły; znaleziono mu papier, ołówki, pióra i atrament, ponieważ rysował portrety pielęgniarzy, strażników („prydurków”), a nawet kucharzy, którzy jako zapłatę dawali mu dodatkowe porcje jedzenia. W czasie pobytu w lazarecie stał się człowiekiem religijnym. Złożył wówczas Bogu obietnicę, że jeżeli przeżyje, będzie przez swoją sztukę okazywał wdzięczność Opatrzności.

Zawarcie porozumienia polsko-sowieckiego w lipcu 1941 roku przywróciło wolność więzionym w Sowietach i umożliwiło powstanie armii podporządkowanej Naczelnemu Wodzowi w Londynie. 22 września 1941 r. Kossowski, zamknięty razem z kilkuset łagiernikami polskimi w oddzielnym baraku wielkiego rozdzielczego obozu Peczłaga oczekiwał na uwolnienie. Kossowski dotarł do oddziałów polskich wiosną 1942 roku po długiej podróży Amu-Darią, przez Uzbekistan. Tę wędrówkę opisał w angielskim katalogu do wystawy pod nazwą Polish Soldier’s Journey. W czasie podróży Kossowski malował i notował w szkicach oglądane miejsca i twarze. Przyjaciel Kossowskiego, polski lekarz, kupił Adamowi szkicownik i akwarele. Polskich żołnierzy zobaczył w Iranie. W Pahlevi Kossowski spędził cały kwiecień 1942 r., został przydzielony do obsługi przy ewakuacji szpitala Armii Polskiej. Pomagał w recepcji i przydziale chorych, którzy przybywali z różnych jednostek wojskowych. Pod koniec kwietnia jego jednostka została wysłana samochodami do stolicy Persji – Teheranu. Tam artysta dostał zlecenie rysowania anatomicznych wykresów dla pielęgniarek i sanitariuszy, którzy podejmowali kursy organizowane w obozie.

Na początku czerwca 1942 r. wraz z jednym z ostatnich konwojów samochodowych Kossowski został wysłany do odległej Palestyny, via Hamadan, Kermanszach i Bagdad. Następnie, do Port Saidu i Suezu. W porcie wsiadł na statek liniowy M/S Scythia, który przewoził włoskich jeńców wojennych do Wielkiej Brytanii. Natanson pisze, że to Stefania Kossowska, dowiedziawszy się, że mąż żyje i jest w Persji, wystarała się o sprowadzenie go do Anglii. W czasie dziewięciotygodniowej podróży statkiem dookoła Afryki. Kossowski wykonał wiele szkiców, portretów współtowarzyszy rejsu. W zamian otrzymywał pierwsze lekcje języka angielskiego Zdołał też ze sobą dowieść do Anglii kilka rysunków z łagru, a potem z wędrówki po głębokiej Rosji.

OKRES ANGIELSKI

W październiku 1942 r. Adam Kossowski z oddziałami przeznaczonymi do 1 Dywizji w Szkocji, dotarł do szkockiego portu. Malarz trafił najpierw do szpitala, gdzie leczył zaawansowaną gruźlicę; zanim dotarł do Londynu minęło kilka miesięcy. W Londynie został zatrudniony w 1943 r. w polskim Ministerstwie Informacji, gdzie m. in. wspólnie z Józefem Natansonem zajmował się przygotowywaniem wystaw („Poland, Polish Sea” etc.). Jeszcze podczas trwania wojny Ministerstwo zleciło mu, aby na 12 planszach udokumentował czym były łagry stalinowskie. Kossowski wykonał tuszem i gwaszem szesnaście plansz ilustrujących prawdziwe epizody z życia i perypetie polskich więźniów i łagierników w więzieniu w Charkowie i na zsyłce nad Peczorą. Oryginały plansz, oprawione w tekę, zatytułowane Polish Soldier’s Journey i opatrzone legendą, zostały wręczone przez Kossowskiego ówczesnemu sekretarzowi generalnemu Ministerstwa Informacji, Janowi Drohojowskiemu, który niedługo potem przeszedł na stronę reżymu komunistycznego. Wtedy to prace „zaginęły” bez śladu. Drohojowski miał podobno posłać czy zabrać ze sobą tekę do Ameryki, rzekomo w trosce o to, by ten dokument uchronić przed zbombardowaniem w Londynie. Kossowskiemu zostały tylko fotografie i szkice.

Pierwsza wystawa Kossowskiego (wystawa indywidualna) w Londynie została otwarta 7 czerwca 1944 r. w galerii przy 61 St James Street. Nosiła tytuł Polish Soldier’s Journey i była pewnego rodzaju malarskim pamiętnikiem z łagrów radzieckich i drogi do Anglii. Artysta prezentował dwa obrazy olejne: The house I lost. Słupia near Poznań i Autoportret oraz kilkadziesiąt rysunków i szkiców o wielkiej wartości historyczno-dokumentalnej realiów i drogi, którą przyszło przejść polskiemu żołnierzowi–artyście podczas II wojny światowej. Na wystawie umieszczono mapę, na której czerwoną linią nakreślono szlak przymusowej wędrówki artysty, wiodący ze środka Polski aż pod krąg polarny nad Peczorą, przez kraj Uzbeków, Morze Kaspijskie, Persję, Syrię, Palestynę, dookoła Afryki, aż do Wysp Brytyjskich.

W październiku 1944 r. Kossowski wziął udział w zbiorowej Polish Exhibition, która się odbywała w Graves Art Gallery w Sheffield. Katalog tej ekspozycji wymienia pięć obrazów jego autorstwa (cztery olejne i jedną akwarelę). Artyści polscy, członkowie Związku Zawodowego Artystów Plastyków Polskich w Wielkiej Brytanii (m. in. Gotlib, Koper, Natanson, Kossowski, Ruszkowski, Topolski, Żuławski) w tym samym roku prezentowali swoje obrazy na zaproszenie londyńskiego Allied Circle.

Miesiąc później, 23 listopada, na międzynarodowym konkursie sztuki sakralnej zorganizowanym przez firmę wydawniczą Mowbray oraz Central Institute of Art and Design, Kossowski zdobył drugą nagrodę za obraz Zwiastowanie wykonany w technice sgraffito podczas urlopu z wojska 1942-1944 (obecnie obraz znajduje się w prywatnej części kompleksu klasztornego w Aylesford). Szkic do tego obrazu powstał dwa lata wcześniej w łagrach i artyście udało się go zachować i przywieść do Anglii. Dwa dzieła Kossowskiego, Zwiastowanie oraz Jezus niosący krzyż zostały wystawione w marcu 1945 r. w Leger Galleries na Bond Street w Londynie, gdzie miała miejsce wystawa religijnych obrazów i rysunków. Były to pierwsze prace, będące wypełnieniem obietnicy złożonej na Syberii o oddaniu się twórczości religijnej.

W wyniku konkursu nazwisko Kossowski zostało spopularyzowane w angielskiej prasie. Jego twórczością zainteresowało się Stowarzyszenie Artystów Katolickich (Guild of the Catholic Artists). Poznał wówczas i zaprzyjaźnił się z jego prezesem, angielskim rzeźbiarzem Philipem Lindsey Clarkiem, który wraz z architektem Johnem Goodhard-Rendellem zaproponowali polskiemu artyście akces do Rady Artystycznej Stowarzyszenia.

W marcu i kwietniu 1945 r. w Castle Museum and Art Gallery w Norwich odbyła się kolejna wystawa sztuki polskiej, na której dzieła eksponowali artyści ze Związku Artystów Polskich (The Society of Polish Artists in G.B.). Nazwisko Adama Kossowskiego figurowało pod trzema akwarelami i czterema obrazami olejnymi.

W roku 1946 Józef Natanson stał się inicjatorem założenia przy Old Brompton Road w Londynie pracowni artystycznej Decorative Arts Studio, do której oprócz niego należeli Adam Kossowski, Peggy Erskine i Witold Mars. Stanisław Meyer, który pracował w Ministerstwie Informacji i Dokumentacji i ze swego stanowiska kierował polskimi wystawami, wespół z prawnikiem zredagowali statut stowarzyszenia, które nazwali Decorative Arts Studio. Stowarzyszenie miało udzielać pomocy artystom w wykonywaniu zawodu i otrzymało lokal pracowni założonej przez Natansona. On też został pierwszym prezesem, jednak – jak wspominał – tylko formalnie, ponieważ każdy sam decydował co będzie robił. Artyści zdecydowali, że każdy z nich wybierze sobie jakiś dział sztuki dekoracyjnej, według swoich zdolności, który będzie mógł handlowo wykorzystać. I tak Kossowski, Mars i Natanson zdecydowali się na ceramikę. Natanson kupił mały piec garncarski. Na wstępie eksperymentowali z małymi przedmiotami, głównie zainicjowaną przez Natansona ceramiczną biżuterią i ręcznie malowanymi kaflami. Następnie pojawiły się małe figurki, potem większe, a ostatecznie grupy figuralne.

Studio zaopatrywało się w glinę w Fulham Pottery, a glazura pochodziła od firmy Wengers Ltd. Nie było mowy o kole garncarskim, gdyż to wymagałoby wieloletniej praktyki. Artyści wymyślali więc małe półmiski, koszyczki, dzbanki i figurki. Kupowali również białe naczynia, na których malowali własnego pomysłu desenie. Ponieważ były trudności, aby zakupić białe serwisy, Natanson pojechał do fabryki Wedgwood, gdyż ich ceramika odznaczała się prostą formą. Dyrektorowi fabryki opowiedział o stowarzyszeniu i jego zamiarach ceramicznych. Dyrektor obiecał pomoc i wyprodukować specjalną partię filiżanek, talerzyków i dzbanków, bez nazwy firmy wytłoczonej pod spodem tak, aby artyści z Decorative Arts Studio mogli się podpisać pod swoją dekoracją. Kossowski sam wygniatał w glinie owalne półmiski, na środku których malował proste martwe natury.

Od samego początku zaznaczyły się indywidualne preferencje członków grupy: Kossowski realizował sceny religijne, Mars delikatne i wesołe postaci oraz grupy w strojach współczesnych, Peggy Erskine – figurki dziwnych zwierząt, głównie koni, a Natanson małe koszyki o plecionych ściankach. Figurki i grupy figuralne Kossowskiego tematycznie nawiązywały do scen z Nowego Testamentu. Stylistycznie proste, nawet prymitywne w formie, a czasem wręcz groteskowe. Wcześniejsze grupy Kossowskiego wykazywały pokrewieństwo ze średniowiecznymi rzeźbami religijnymi w drewnie. Następnie jego prace odeszły od techniki rzeźbiarskiej w stronę bardziej plastycznych wartości gliny. Kossowski poszerzał zakres swojej pracy. Z jednej strony powrócił do płaskich prac ceramicznych – malowanych kafli i plakietek; z drugiej, sporządzał pojedyncze figurki oraz grupy figuralne we współczesnych strojach. Kolorystyka jego ceramik odznacza się silną i przejrzystą barwą żółtą i zieloną. Lady Erskine, matka Peggy, zorganizowała artystom wystawę w 1947 roku, otwartą przez księżną Kentu, która nabyła również kilka ceramik.

W grudniu 1947 r. miała miejsce mała wystawa ich prac w londyńskim Heal’s, która cieszyła się wielkim powodzeniem i w pół roku później zaowocowała drugą ekspozycją.

Wiosną 1952 r. ma miejsce druga indywidualna wystawa prac malarskich Kossowskiego w Londynie, tym razem w Ashley Gallery, naprzeciw katedry Westminster. Artysta eksponował ponad dwadzieścia obrazów, w tym osiem olejnych, jedno sgraffito i czternaście akwarel – szkiców do ceramik i obrazów. Do tego doszły dwa kartony ze sgraffitowymi projektami dla Aylesford oraz trzynaście przedstawień ceramicznych. Wystawa w odczuciu Tymona Terleckiego ukazywała jakby „kuchnię”, zaplecze i atmosferę, w której powstawały dzieła dla karmelitów.

Przez następne dwadzieścia lat Adam Kossowski wykonał wiele prac, głównie ceramicznych, w Anglii, Szkocji, Walii, Irlandii, a nawet dla karmelitów w Chicago. Przeważały dzieła o tematyce religijnej. Oprócz Aylesford jedną z najważniejszych realizacji jest praca w technice sgraffito dla St Benet’s Chapel w londyńskim Queen Mary’s College. Została wykonana w 1964 r., a ilustrowała sceny z Apokalipsy św. Jana. Na wyróżnienie zasługuje również cykl ceramik, zakomponowanych na wzór tryptyku, zamówionych do kaplicy Najświętszego Serca w gotyckim kościele benedyktynów w Downside Abbey z 1956 roku. Trzy główne kompozycje mają za temat epizody ewangeliczne, w których występuje św. Maria Magdalena.

W okresie angielskim Kossowski parał się głównie sztuką o charakterze religijnym. Miał w swym dorobku jednak także pokaźnych rozmiarów ceramikę „świecką” (80 stóp długości, 10 stóp szerokości), zdobiącą ścianę zewnętrzną biblioteki miejskiej North Peckham Civic Centre w londyńskiej dzielnicy Southwark (1963–1966). Owo wielkie ścienne panneaux ceramiczne, na które składa się 2000 ceramicznych fragmentów, przedstawia szereg scen z dziejów Old Kent Road – drogi, która pamięta okupację Wysp Brytyjskich przez Rzymian, pielgrzymki do Canterbury (od pielgrzymów Chaucera i Henryka V do cockneyów w karnawałowym przebraniu).

30 stycznia 1970 r. Kossowski został laureatem nagrody Fundacji im. Alfreda Jurzykowskiego w Nowym Jorku.

Adam Kossowski zmarł 31 marca 1986r. na atak serca w Charing Cross Hospital w Londynie. Ojcowie karmelici ofiarowali mu miejsce ostatniego spoczynku na swym cmentarzu klasztornym w Aylesford. Uroczysty pogrzeb odbył się 4 kwietnia 1986 roku. W roku 2003 na tym samym cmentarzu spoczęła również Stefania Kossowska.


INWENTARZ ARCHIWUM ADAMA KOSSOWSKIEGO

PRACE MALARSKIE, GRAFIKI I RYSUNKI ADAMA KOSSOWSKIEGO

Inwentarz opracowany w ramach grantu pn. Źródła do historii sztuki polskiej na świecie – inwentarze (realizowany w latach 2020–2023, umowa nr SONB/SP/465096/2020) dofinansowany został z programu Ministra Edukacji i Nauki „Społeczna Odpowiedzialność Nauki” w kwocie 222 800,00 zł.

Strona główna

Uwagi i komentarze prosimy kierować: www@bu.uni.torun.pl      Redakcja       Godziny otwarcia
Data ostatniej modyfikacji: 2003-02-28 10:38       http://www.bu.umk.pl/Archiwum_Emigracji/Iwaniuk.htm